Zainspirowana ostatnim artykułem nowej gazety Grazia o włosach z lat 60-tych, sama postanowiłam stworzyć coś na mojej głowie :) Postawiłam na mocny tapir tuż od nasady głowy, przepasany opaską. Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do faktu, że moja głowa wygląda na dużą ale po godzinie przywykłam do tego. Jak oceniacie efekt? Przyznam, że gryzura bardzo wygodna, utrzymała się w stanie nienaruszonym przez cały dzień. Także na pewno jeszcze kiedyś ją powtórzę.
Zdjęcia są z wczoraj, temperatura dawała we znaki, dlatego postawiłam na cieplutki sweterek od Misbhv, narzuciłam kamizelkę a do tego wszystkiego elegancka torebka aby nadać choć troszkę eleganckiego i rockowego klimatu :)
Muszę przyznać, że zakochałam się w legginsach z Calzedoni! Na pewno często będę ich używać do tworzenia kolejnych stylizacji.
Czekam na komentarze :)
XOXO
Annie
Photo by Monilefashion :*
świetnie wyglądasz:) Twój pomysł na codzienny luz bardzo przypadł mi do gustu, aż obserwuję przez fb
OdpowiedzUsuńCzy to nie jest czasem kamizelka i bluza Wirgini?:)
OdpowiedzUsuńpowiedz mi proszę dawno kupiłaś tą bluzę?? I czy jest ona z działu damskiego czy męskiego ?? :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz i masz śliczny uśmiech
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
baaardzo pasuje Ci ta fryzura! noś tak częściej, a zestaw jak zwykle super,
OdpowiedzUsuńps. popracuj nad wielkością zdjęć na blogu bo nachodzą na boczną kolumnę i cięzko się ogląda :)
Idealnie wyglądasz, wszystko bym Ci zabrała, a najchętniej buty i torebke! <3
OdpowiedzUsuńwyglądasz rewelacyjnie, też tak chcę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetna fryzura :) sama takie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńz pazurem! Nieprzeciętnie ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie takie "Big hair".:-)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie urocza dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuń