Nike.
Kochani! Jak już pisałam - Nowy Rok zawsze wiąże się z postanowieniami! Jednym z nich jest zrzucenie zbędnych kilogramów. Jak sobie założyłam, to trzymam się tego do dziś. Odżywiam się zdrowo i systematycznie. Jem 5 posiłków w ciągu dnia ( śniadanie, lunch, obiad, podwieczorek, kolacja). Ograniczyłam kompletnie do zera picie coli, która codziennie dostarczała mi ogromną ilość cukrów. Pod tym względem jestem naprawdę z siebie dumna! Nie wypiłam ani łyka :-) Teraz piję dużą ilość wody mineralnej niegazowanej i przeważnie na lunch piję sok ze świeżo wyciskanych owoców. Głównym posiłkiem w ciągu dnia jest śniadanie, które przeważnie składa się z pieczywa żytniego i dwóch plasterków szynki z gotowanego indyka. Do tego kawa z mlekiem 0,5%. Cieszę się, że w moim jadłospisie zaszły takie zmiany. Poniekąd przyzwyczaiłam się do takiej systematyczności, choć nie było łatwo. Dawniej, kiedy kończyłam pracę koło godziny 20 to dopiero zaczynał się czas dla mnie do jedzenia. Podjadałam wszystko, począwszy od popcornu (który uwielbiam) kończąc na spagetti carbonara :) Z perspektywy czasu nie wiem jak mogłam być taka głupia :-) Każdy uczy się na błędach. Teraz piję dużo wody, której niestety nie lubię!
Kolejnym krokiem ku zgrabnej figurze jest zakup karnetu na siłownię. Zawszę, jak mam do wyboru kupować pojedyncze wejścia na siłownie czy całomiesięczny karnet to wybieram tą drugą opcję! Motywuje mnie ona do częstszych ćwiczeń. Ja w moim mieście znalazłam idealną siłownię. Nie dość, że mieści się od mojego domu 500 m ( farciara ze mnie wiem :D ) to jest rewelacyjna! Otwarta jest od 7 do 22. Zawsze przeszkadzał mi fakt, że orbitreki, bieżnie, rowerki były na tym samym poziomie co inne urządzenia, z których przeważnie korzystają mężczyźni. Nie lubię kiedy ktoś mnie ogląda, obserwuje - zresztą na pewno jak Wy wszystkie. Tam jest idealne rozwiązanie! Wszystkie aerobowe ćwiczenia, częściej korzystane przez kobiety, znajdują się na poddaszu. I teraz role się odwracają. My kobiety możemy obserwować umięśnionych facetów z góry, przy czym wykonując swoje ćwiczenia jednocześnie :) Ja osobiście korzystam na razie tylko z takich przyrządów jak bieżnia i orbitrek. Stawiam na spalanie zbędnego tłuszczu, który zgromadził mi się w dolnych partiach ciała.
Jestem teraz zdeterminowana i z małą waszą pomocą dotrwam w ćwiczeniach do końca, kiedy będę w 100 % zadowolona ze swojej figury! Trzymajcie mocno za mnie kciuki!
Na bieżąco będę Was informowała na jakim etapie są moje zmagania.
XOXO
Ania
a schudlas juz? w koncu od nowegoo roku minal praweie miesiac... aa gdzie chodzisz na ta silownie?
OdpowiedzUsuńtak schudłam 3 kg a na siłownie chodzę do GRAFIT koło osiedla zielonego :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńi świetne masz buty <3
a możesz zdradzić ile teraz ważysz? Moim zdaniem wyglądasz nieźle ;) i masz boskie buty <3 powodzenia!!
OdpowiedzUsuńZdradzę, że waga IDEALNA dla mnie to 45 kg :) Buziaki <3
UsuńMoją zmorą jest również zbędny tłuszcz w dolnych partiach ciała, i również od niedawna zaczęłam się zdrowo odżywiać + ćwiczę w domu ;-) Pomaga!
UsuńMoja waga idealna to też 45 kg, przy wzroście 156cm, a podasz swój wzrost? :-)
Trzymam kciuki!! :*
To nike running? gdzie kupiłaś? w Tarnowie się nie spotkałam. I takie pytanie ile masz wzrostu?
OdpowiedzUsuńwłasnie ile masz wzrostu? bo ja mam 164 i ważę 45kg i to już podobno jest niedowaga.
OdpowiedzUsuńBMi sobie sprawdz ale fakt juz widze ze masz niedowage
UsuńMasz bardzo kobieca figurę! 3mam kciuki abyś spełniła swoje postanowienia. Zdrowy tryb życia to podstawa!
OdpowiedzUsuńSECOND HAND BLOG + DIY
www.MYNATURALOOK.blogspot.com
poszłaś na siłownie ćwiczyć czy porobić zdjęcia??? jak dla mnie to 3 kg przytyłaś, a nie schudłaś
OdpowiedzUsuńA czy na siłowni nie wolno zdjęć robić? nie kumam 0_o
Usuńprzecież nie robi codziennie zdjęć, tylko do postu są specjalnie zrobione ...
Usuńto popatrz sobie w jej telefon:*
UsuńPrzepraszam bardzo, czy to coś złego, że publikuję zdjęcia z siłowni? Jeżeli ktoś nie ma ochoty ich oglądać to proszę nie wchodzić na moje kanały społecznościowe. Dziękuje.
UsuńTrzymam kciuki,powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.magdalena-achtelik.blogspot.com
http://www.youtube.com/user/OriTwojSukces
Nie przepadam za blogami typu lifestyle - rzadko je odwiedzam, jednak Ty zdobyłaś moją sympatię. Sympatyczna, ładna i naturalna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńAniu zdradź proszę jakim kolorem masz pomalowana ścianę w salonie?
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi ci o ten brąz to jest tapeta, bo ja też się Ani o to pytałam :)
UsuńKochana, mam do Ciebie pytanko. Czyj jest ten dom w ktorym masz zdjecia itp. jest basen ? I czy on sie znajduje na górze Marcina?
UsuńHonorata przyjeżdza do ciebie na osiedle zielone? czy do domu?
Usuńa szarlotka z Hon to taki mały grzech :)))
OdpowiedzUsuńPoznalas sie z Honorata wtedy jak wygrałas ten konkurs czy znaliscie sie wczesniej? :)
OdpowiedzUsuńMieszkam na tym samym osiedlu co ty, ale nigdy cie nie widziałam:( gdzie można cie zobaczeć? ;D
OdpowiedzUsuńMieszka w bloku na ukos od budynku gdzie bylo kiedys alcapone
OdpowiedzUsuńznasz M. Klich ?
OdpowiedzUsuńtak btw to chyba nikt by nie chciał jej znać. M.Klich = największa bajkopisarka
UsuńGdzie można dostać te buty?? I czy jesteś zadowolona z nich??? Prosze odp
OdpowiedzUsuńChciałam zauważyć, że nikt jeszcze nie wymyślił sposobu żeby tłuszcz 'uciekał' nam z określonych partii ciała :) W wyniku odpowiednich ćwiczeń tkanka tłuszczowa jest spalana z całego organizmu (niekonieczne równomiernie). Poza tym, polecam poczytać trochę o treningu siłowym, który super wspomaga spalanie. Połączenia siłowego+aeroby powinno najlepiej zadziałać. No i oczywiście dieta. Ogólnie zalecam lekturę np. sfd.pl (jest dział lejdis) jeśli naprawdę zdrowo chcesz się zmienić, bo śniadanie w postaci chlebka i plasterków indyka nie jest jakąś super opcją :)
OdpowiedzUsuńJeeeej ile tu hejtów ! aż się zdziwiłam i przeraziłam bo masz fajnego bloga, świetne zdjęcia .. ale cóż zazdrość nie zna granic . Z wielką przyjemnością obserwuję ! I zaprszam do siebie , buziaki ! ps. mam podobne buciki
OdpowiedzUsuńnie chodzi to o zazdrość tylko fakty ;)
Usuńboże dziewczyno ja wgl nie wiem po co ty chodzisz na ta siłownie jak i tak nic z tego nie będzie. moja rada - jak już na nią chodzisz to chodź a jeździj , masz tylko 5 min drogi. pozdrawiam sąsiadka z osiedla
OdpowiedzUsuńHaha to dla bezpieczeństwa gwiazdy nie biegają na siłownie tylko jeżdżą samochodem(zwłaszcza te z torebką celine)
UsuńJaki to model nike? :)
OdpowiedzUsuń