GET FREE

Piosenka Major Lazer leci u mnie na okrągło, mimo że nie jest to typ muzyki, za którym przepadam. To jest ona dla mnie świetna :)

Dziś pogoda jest na dwa razy, raz świeci słońce, raz same chumry. Także wykorzystałam słoneczny moment i uchwyciłam parę fotek. Moja sylwetka nie nadaje się do noszenia sukienek, jednak od czasu do czasu pozwalam sobie ubrać :) Oczywiście wtedy koniecznie wysokie buty, inaczej ani rusz :) Sukienka ta jest firmy Imperial, kupiona u mnie w mieście, jest to typowa lenia sukienka, najlepiej wg mnie nadaje się na spacery po plaży. Ja jednak spiełam ją w talii paskiem, żeby była po części dopasowana. Jak pogoda nakazuje - kapelusz jest dopełnieniem całego look'u.

Jeśli chodzi o buty, to muszę przyznać, że są to jedne z najwygodniejszych butów w mojej szafie, mimo optycznie niestabilnego obcasu, chodzi się w nich rewelacyjnie. Stabilniej niż w niejednych szpilkach!!

A Wam jak podoba się ta stylizacja?



POZDRAWIAM GORĄCO! :*

Buty - Vivian

Sukienka -Imperial

Kapelusz - Mohito