Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zara. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zara. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 lipca 2015

Closer than before


Co tam u Was Kochani? Jak spędziliście weekend? Ja odpoczywałam w Naszych polskich górach. Zaczynam przygotowywać dla Was krótką fotorelację z tych ostatnich paru dni. Pogoda w Małopolsce niestety nie rozpieszcza. Ciągłe wahania temperatur, deszcz i pochmurne niebo powodują, że nic mi się nie chce. W jeden dzień było słonecznie, więc postanowiłam zrobić dla Was kilka zdjęć. W roli głównej piękna koronkowa sukienka. Uwielbiam cienkie, zwiewne sukienki kiedy doskwiera gorąc! Ta pochodzi ze sklepu MYFAIR. Do tego dobrałam wysokie koturny, które kupiłam w Zarze. Są strasznie wygodne i wydłużają oraz wysmuklają moje krótkie nogi :) 

Jakie macie plany na wakacje?

XOXO
Ania


środa, 22 lipca 2015

CAN'T FEEL MY FACE


Kochani!
Chwile mnie tu nie było! Ogrom obowiązków sprawił, że kompletnie straciłam poczucie czasu. Nie obiecuje, że taka sytuacja się nie powtórzy. Jednak będę starać się przynajmniej raz w tygodniu aktualizować bloga. Nie będą to tylko posty zawierające moje stylizacje, ale także dotyczące zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej, i tak dalej, i tak dalej :) 
U mnie dużo zmian. Jak widać na pierwszy rzut oka inny kolor włosów, troszkę inny styl. W życiu prywatnym także trochę się pozmieniało. Mam inne priorytety niż bywało dotychczas. Dawniej zwracałam sporo uwagi na mój wygląd zewnętrzny. Dziś wiem, że to nie jest najważniejsze. Zauważyłam, że dużo więcej radości sprawia mi obecność moich bliskich, takie drobne sprawy niż kolejna para nowych butów czy torebki. Widocznie na wszystko przychodzi odpowiedni czas. Jedyne co się nie zmieniło, to ciągła walka z moją figurą, ciągle jestem niezadowolona. Ciągle mam niedosyt ale o tym opowiem kiedyś.

Zostawiam Was z nowym postem.
Macie jakieś pytania?

Na bieżąco możecie śledzić co u mnie na:

INSTAGRAMIE - www.instagram.com/anulaaa

SNAPCHAT - ANULENKAAA

XOXO
Ania


czwartek, 20 listopada 2014

Autumn


Często utwierdzam się w przekonaniu, że chwile są ulotne. Raz coś jest, później tego brak. Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia, nowo poznane osoby, nowe perspektywy. Trzeba korzystać, póki można, póki jest taka możliwość. Nie raz budzimy się z myślami, że czegoś żałujemy, że mogliśmy postąpić inaczej. Każdy jest kowalem swojego losu i tylko od nas samych zależy, jak będzie wyglądało nasze życie. To my nadajemy ster naszym " żaglom " :)
Za oknem piękna, złocista jesień. Pomimo faktu, że rano budzę się z grymasem na twarzy, muszę znajdywać jakieś pozytywne strony tej szaro-burej rzeczywistości. Słońca brak, zapowiadają śnieg - jak żyć - powiedzcie mi!? Czy też macie dość tej sprzyjającej depresji pogodzie? 
Na szczęśćie mam koło siebie osoby, dzięki którym uśmiech na mojej twarzy pojawia się samoistnie, a wszystkie smutki idą w zapomnienie. 
Każdego dnia budzi mnie telefon. Od razu dzień staje się lepszy, kiedy słyszysz głos bliskiej osoby. Następnie włączam ulubioną stację muzyczną w tv i zabieram się za ogarnianie się. Łyk pysznej kawy z samego rana smakuje najlepiej,  następnie idę na piechotkę na siłownię, nie jedząc wcześniej żadnego posiłku - tam wyżywam się w 100%, daję z siebie wszystko i po godzinie wysiłku wychodzę z tamtąd jak nowonarodzona. To mój sposób na lepszy dzień :) 

piątek, 3 października 2014

Perfect time


W dzisiejszym poście możecie zobaczyć mnie tak, jak wyglądam z reguły na codzień. Zwykły biały tshirt połączony z oversizowym cardiganem a do tego stabilne i wygodne buty. Długo zastanawiałam się nad kupnem tych ciężkich butów. Chodziły mi po głowie myśli, że wyglądem bardzo przypominają klasyczne lity od Jeffrey Campbell. Prezentowane na zdjęciach buty są strasznie wygodne, mają srebrne dodatki, aw dodatku ich kolor będzie pasował do prawie każdego ubioru. W chwili kiedy w sklepie internetowym zaczęły się błyskawicznie wyprzedawać zdecydowałam, że musze je mieć! Telefon do koleżanki i kupione. Nie wiem czy pamiętacie ale w moim mieście nie ma Zary. I bardzo dobrze :) Wtedy co druga osoba na ulicy wyglądałaby identycznie. 
Jeśli jesteście na kupnie kapelusza to polecam Wam ten mój z C&A, Wielkościowo jest rewelacyjny. W Strarivariusie uniwersalny rozmiar jest na mnie za duży i kapelusz przy lekkim podmuchu wiatru spadł by mi z głowy. Mój jest w sam raz. Nie straszna mu żadna pogoda :) Cena także przystępna w porównaniu z innymi sieciówkami - jedyne 45 zł.

Jeżeli byłaby zainteresowana osoba kupnem tej ślicznej torebki Michael Kors, która na żywo wygląda jeszcze lepiej to proszę napisać na emaila anulaaa668@gmail.com

Miłego weekendu Kochani!

XOXO
Ania

piątek, 26 września 2014

Break free


Uwielbiam moje malinowe szpilki z Zary. Są klasyczne a zarazem przebojowe. Kiedy tylko pojawiły się na półkach w Zarze razem z moją przyjaciółką postanowiłyśmy, że muszą trafić do naszych kolekcji. Z bólem patrzyłam, kiedy dwa miesiące później można było upolować je na wyprzedaży za śmieszną kwotę. No cóż. Raz się jest wygranym a raz nie :) Nie zawsze można liczyć na komfort kupowanych butów aczkolwiek w tych ślicznościach mogę przechodzić cały dzień bez narzekania na ból stóp. Tym razem połączyłam je z dresowymi, marmurkowymi spodniami dresowymi, które są w rozmiarze uniwersalnym. 
Można je kupić TUTAJ. Świetnie prezentują się zarówno na chudych osobach, jak i z okrąglejszymi kształtami jak ja. 
Jak Wam się podoba takie zestawienie?

XOXO 
Ania

sobota, 6 września 2014

Sail


Nie zawsze trzeba się wystroić, żeby stworzyć oryginalny a zarazem wygodny zestaw. Do zwykłych skórzanych spodenek dobrałam wyróżniający się kolorem niebieski tshirt. Z biegiem lat czuję, że jestem na dobrej drodze do odkrycia swojego prawdziwego stylu, który do tej pory zmieniał się bardzo często :) Zauważcie jednak, że takie jednokolorowe i proste ubrania mogą stanowić bazę do niejednej udanej stylizacji :) 
Do tego dodatki w formie torebki, szpilek czy okularów a nawet kolor szminki odgrywają największą rolę w całym look'u.
Czy wspominałam Wam już jak bardzo kocham moją Selmę? :)

XOXO
Ania

piątek, 18 lipca 2014

Royals


Odkąd sięgam pamięcią to symbolem czystej klasyki była dla mnie biel i czerń. Za każdym razem kiedy chcę wyglądać poważnie i sprawić na kimś świetne wrażenie to stawiam na te dwa kolory. Żeby sprawiać wrażenie schludnej osoby nie muszę decydować się na długie spodnie w kantkę czy spódnicę o długości za kolano. Idealnym odpowiednikiem są spodenki z zakładką, które sprawiają wrażenie spódnicy od przodu. Zawładnęły one całym światem rok temu i są szalenie modne i ponadczasowe do dziś. W swojej kolekcji mam  kilka kolorów. Można także połączyć je ze sportowymi detalami. Pomysłów jest ogrom, trzeba jedynie użyć swojej kreatywności i stylizacja gotowa. 
Jak Wam się podoba?

XOXO
Ania

sobota, 12 lipca 2014

Always be my girl - Barcelona III


Ile teraz bym dała, żeby w tej chwili znaleźć się w tym magicznym miejscu ze zdjęć! Jak każdy z Was, zmagam się z setkami problemów, które nie raz są błahe a potrafią tak namieszać w głowie ... Dlatego od pewnego momentu staram się skupiać tylko i wyłącznie na własnych rozterkach, nie zagłębiając się w kłopoty innych. Radzę Wam zrobić tak samo. Niewiedza w tej chwili jest dla mnie czymś świętym. Skupiam się na tym, co dla mnie najważniejsze. Tak samo jest podczas wakacji... można choć na chwilę odbiec myślami, poczuć się całkiem inną osobą, beztroskie chwile jednak mijają szybko i powrót do rzeczywistości nie raz może być okrutny. 
Wracając do bardziej przyziemnych spraw to chciałabym Wam oznajmić, że z powrotem wróciłam na siłownie i staram się pić tylko wodę (nie licząc kawy).  Moim celem będzie pozbycie się nadmiernej tkanki tłuszczowej, zalegającej wciąż w dolnych partiach ciała. Mówię to otwarcie i nie wstydzę się tego, że mam za dużo tu i tam :)) Wszystko da się wypracować, trzeba jedynie uwierzyć w siebie i wziąć się do roboty :) Także wypatrujcie już za pewien czas chudszych nóg i mniejszych bioder :) Jeśli chodzi o dietę to ograniczę się jak kiedyś do pięciu posiłków, które będą się składać z jogurtów naturalnych, ryb i warzyw.
Trzymajcie mocno za mnie kciuki! Przydadzą się :)

XOXO 
Ania

sobota, 31 maja 2014

Stay High


Kochani! Nie wiem co się dzieje, ale jestem totalnie zakręcona! Na nic nie starcza mi czasu, nie wspominając, że od ostatnich dwóch tygodni prawie w ogóle nie chodzę na siłownie. Muszę wrócić do starych nawyków! Strasznie się z tym źle czuję, bo uwielbiam wylewać siódme poty pracując nad własnym ciałem. Zwłaszcza jeżeli widać efekty ćwiczeń! 
Muszę przyznać, że ten kombinezon kupiłam bardzo dawno, zawsze staram się mieć "coś" z kolekcji sieciówek z współpracą z wielkimi osobami. Kombinezon pochodzi z kolekcji Rihanna for River Island i powiem Wam, że jest genialny. Wykonany z cieniutkiego jeansu, idealnie współgrający ze szpilkami. Trochę sportowo / trochę elegancko. Tak jak lubię. 
Dodam, że okulary, które mam na sobie kosztowały mnie całe 5 zł na wyprzedaży w Croppie i także zapodziały się gdzieś w całej stercie moich bibelotów. Ostatnio czegoś szukałam i przypadkiem się na nie napodziałam - teraz się bez nich nie ruszam :D

XOXO
Ania 

środa, 14 maja 2014

Heart of glass


Tak prostego zestawu dawno nie było! Zaledwie dwie minuty spędzone w garderobie wystarczyły, aby sklecić coś prostego a za razem ciekawego :-) Lubicie spodnie z obniżonym krokiem? Dawniej szalałam na ich punkcie! W szafie zostało mi kilka par po tym okresie totalnego zauroczenia. W śród nich para spodni moro, które są ponadczasowe i nigdy nie wyjdą z mody! Teraz motyw moro możemy podziwiać na pokazach wielu projektantów, np. Valentino wypuścił całą kolekcję w ten deseń. Do tego krótki top z długim rękawem - ciężko w sklepach znaleźć ten fason t-shirtu jednak Topshop okazał się niezawodny!
Jak Wam się podoba?

XOXO
Ania  

sobota, 10 maja 2014

DRESSI Dress



Jak wiecie, mój styl nie jest do końca sprecyzowany i dobrze czuję się w każdym wydaniu. Jednak zauważyłam, że wraz z wiekiem  częściej stawiam na jednolite i stonowane stylizacje. Nie wiem czemu tak się dzieje ale zdecydowanie wolę nosić sukienki, spódnice zamiast spodni. Chociaż te drugie stanowią większą część garderoby i naprawdę mam w czym wybierać, to sukienki kradną totalnie moje serce. Jakiś czas temu znalazłam świetną sukienkę z dresowego materiału, który idealnie przylega do ciała, jest super wygodna a do tego nie gryzie. Nie jest zapinana na zamek tylko wkłada się ją od góry. Według mnie zamki nie zawsze są najlepszym rozwiązaniem. Sukienka ma długi rękaw, nie ogranicza przez to moich ruchów. Uwielbiam takie kobiece rozwiązania, które idealnie sprawdzają się na ważną okazję, kiedy zależy nam, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Zdarza się, że ubieram ją do conversów, przełamuję wtedy jej elegancki szyk i spokojnie mogę wybrać się w niej na buszowanie po galerii. 
Tym razem chciałam pokazać Wam ją z tej bardziej formalnej strony. Idealnie w takim wydaniu czułabym się podczas ważnego spotkania, na niedzielnym obiedzie u rodziny itp. 
Sukienka pochodzi ze sklepu internetowego Dressi, który oferuje nam szeroką gamę produktów o wysokiej jakości. Sama zaopatrzyłam się w identyczną jak ta, lecz w kolorze szarym :-) 

Miłej, słonecznej soboty Wam życzę Kochani :*

XOXO
Ania


piątek, 9 maja 2014

My every day look

Piątek - koniec tygodnia, wiele spraw do załatwienia, wiele miejsc w których trzeba się zjawić. Nie wiem jak u Was, ale u mnie zawsze jest to dzień pełen obowiązków. W takie dni stawiam na wygodę, miejski styl. W tym wydaniu najlepiej sprawdzają się boyfriendy, luźna bluzka, płaskie obuwie i okulary aviatory. Lubię mieć spięte włosy, wtedy nie przeszkadzają mi podczas jazdy samochodem, nie muszę ciągle ich odgarniać sprzed oczu. W takim wydaniu czuję się najlepiej - tak najczęściej możecie mnie zobaczyć na ulicy i nie tylko :)

Miłego dnia
XOXO
Ania

niedziela, 27 kwietnia 2014

MMF Yeah


Uwielbiam ubierać się wygodnie, z odrobiną kobiecości. Taki właśnie jest mój zestaw. Ostatnio moim świeżym nabytkiem są właśnie te sportowe Free Run'y w jednym z moich ulubionych kolorów - fuksji. Chyba zdążyliście zauważyć, że mam wiele ubrań właśnie w tej tonacji. Są mega wygodne i jeżeli zastanawiacie się nad ich kupnem to zdecydowanie polecam! Rozmiar trzeba wybrać o połowę większy niż zazwyczaj. To taka mała moja rada :) Chwalę je sobie za to, że idealnie sprawdzają się na siłowni, podczas porannego biegania a zarazem są perełkami w niejednej stylizacji, na pewno często tutaj będą gościć. 

Zaczęłam od ostatniego posta robić krótkie filmiki zwiastujące nowe notki na blogu. 
Powiedzcie szczerze czy podobają Wam się tego typu filmiki? Jestem świeżakiem w robieniu filmików dlatego proszę o wyrozumiałość.

Aby być na bieżąco z nowościami, zapraszam Was do polubienia mojego fanpage'a KLIK tam informuję moich czytelników o wszystkim na bieżąco :-)

XOXO
Ania

sobota, 5 kwietnia 2014

Calm and comfy


Czy warto żyć w kłamstwie? To pytanie zadaje często. Nie raz niewiedza zapewnia nam wewnętrzną ulgę, która poniekąd uświęca środki. Kobieca ciekawość jest jednak najsilniejszą wadą a może zaletą? Jak uważacie? Moim zdaniem każdy zasługuje na prawdę, prędzej czy później wszystko wychodzi na jaw. To zaledwie kwestia czasu. Prawda często boli, ale kim jest człowiek żyjący w zakłamaniu? 
Uważam, że nawet najgorsza prawda jest lepsza o niebo od kłamstwa. Nie jesteśmy zbudowani z kamienia i każdy ma swoje wewnętrzne rozterki ale przecież musimy sobie z nimi radzić. Stawiać czoła przeciwnościom. Czy życie nie byłoby za łatwe i nudne bez takich niespodzianek. Z dnia na dzień czuje się silniejsza psychicznie i fizycznie. Całe moje doświadczenie życiowe, które nabyłam przez 23 lata pokazuje mi jak wiele jesteśmy w stanie znieść i pomimo tego cieszyć się życiem. Każdy jest kowalem swojego losu i tylko od nas zależy jak to nasze życie będzie wyglądać. Czy będziemy uczciwi wobec innych. Czy będziemy w stanie mówić prawdę i tylko prawdę. Czy chcemy aby inni traktowali nas poważnie? Każdy powinien na chwilę zatrzymać się przy tych pytaniach i szczerze sobie na nie odpowiedzieć.

Sobota - dzień odpoczynku, chwila spędzenia czasu we własnym otoczeniu. Uwielbiam zamknąć się w czterech ścianach sama ze sobą, stawić czoła wewnętrznym przemyśleniom. Zapach kwiatów, powiew świeżego powietrza, domowy spokój, łyk świeżego soku pomarańczowego - tego mi dziś trzeba :)

XOXO
Ania

wtorek, 1 kwietnia 2014

Knowing you by heart



Każda kobieta uwielbia klasę! Biała koszula, czerwone usta to coś, co jest dla mnie symbolem 100% -owej kobiecości. Czuję się wtedy pewnie i nietuzinkowo. Pogoda pozwala już na zwiewne spódniczki, z czego bardzo się cieszę. Prezentowana na zdjęciach pochodzi z najnowszej kolekcji polskiej marki Simple. Jestem dumna, że takie piękne projekty powstają w Polsce. Jej długość jest idealna do mojej figury, uszyta na bazie koła sprawia wrażenie zwiewnej i lekkiej. Śmiało mogę powiedzieć, że wygląda jakby była z kolekcji Love Moschino. 
U mnie Kochani dużo się dzieje, zostałam po raz kolejny siostrą :-) Całe życie byłam jedynaczką a teraz moje życie odwróciło się o 180 stopni. Mam już trójkę rodzeństwa i jestem szczęśliwa. To nic, że w każdym przypadku jest spora różnica wiekowa. Trzeba cieszyć się tym co mamy, żyć z dnia na dzień, a wszystkie przeciwności będzie łatwiej zwalczyć. Tak przynajmniej praktykuję i wychodzę na tym coraz lepiej. Jestem wdzięczna za to co mam, na co ciężko sobie sama zapracowałam, oczywiście z niewielką pomocą rodziców, których bardzo kocham!! 

Pozdrawiam Wszystkich z uśmiechem na twarzy :)

XOXO
Ania

sobota, 29 marca 2014

Only girl


Kochani! W ostatnim czasie ograniczyłam zakupy do minimum. Jednak ciągle miałam niedosyt jeśli chodzi o spodnie typu boyfriend. Znalazłam świetne w Stradivariusie i tak oto stały się bazą do dzisiejszej stylizacji :) Są świetnie wykrojone, w idealnym odcieniu jeansu. Czuję, że będą moją ulubioną parą w szafie przynajmniej na ten sezon. Muszę się Wam pochwalić, że kupuję już spodnie o rozmiar mniejsze niż wcześniej, także efekty odchudzania czuję już po sobie !  Jeszcze dużo przede mną ale moja wytrwałość mnie zaskakuje! Mam nadzieję, że za kilka miesięcy uzyskam zamierzony efekt. Trzymajcie mocno za mnie kciuki. Nie myślcie, że katuję się i nic nie jem - wręcz przeciwnie. Od czasu do czasu pozwolę sobie na małą słodkość, tak jak wczoraj były to lody kokosowe od Grycana. Często sięgam po zdrowe, świeżo wyciśnięte soki, serwuję sobie pyszne zupy. Sięgam częściej po ryby niż mięso. Szczerze muszę przyznać, że nie sądziłam, że przestanę pić Colę. Teraz jak wezmę łyka tego mojego narkotyku, to nie wiem co mi tak w niej smakowało. Naprawdę! Oby tak dalej!
 Dziś taka piękna pogoda, mam nadzieję, że u Was też! Jest tak przyjemnie, że nie potrafię wysiedzieć w zamkniętym pomieszczeniu.
XOXO
Ania